Andrzej Chmielewski były mieszkaniec Gryfic został uhonorowany medalem Pro Patria.

Uroczystość miała miejsce w Muzeum Armii Krajowej im. Generała Emila Fieldorfa „Nila” w Krakowie podczas gali „Wolnych ludzi nic nie złamie”, która została zorganizowana przez Kwartalnik Wyklęci, Wydawnictwo Miles, Fundację Kwartalnika „Wyklęci” oraz Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Medale Pro Patria otrzymują osoby zasłużone w kultywowaniu pamięci o walce o niepodległość Ojczyzny.

Z wnioskiem o nadanie medalu dla Andrzeja Chmielewskiego wystąpił minister Jan J. Kasprzyk, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych. Obok Andrzeja Chmielewskiego medale otrzymali żołnierze AK i działacze antykomunistyczni: mjr Stanisław Władysław Szuro, por. Wacław Szacoń oraz Izabella Bukowska, Cezary Franczak (wnuk sierżanta Józefa Franczaka „Lalka” – ostatniego z żołnierzy wyklętych), Jadwiga Klimonda, Gabriel Kubacki, Maria Wanat.

Wręczając medale minister Kasprzyk powiedział, że otrzymali je przedstawiciele różnych pokoleń, którzy czynnie walczyli i byli represjonowani, a także ich potomkowie i bliscy. Jan Józef Kasprzyk podczas swego wystąpienia zwrócił się do uhonorowanych medalem Pro Patria żołnierzy Armii Krajowej, po wojnie żołnierzy wyklętych walczących z sowieckim i komunistycznym zniewoleniem, 92 letniego mjr Stanisława Szuro i 98 letniego por. Wacława Szaconia. Stwierdził, że wręczenie im medali to „wyraz wdzięczności za to, że nie zabrakło panom trzech cnót, które kształtują od wieków Rzeczpospolitą, naszą cywilizację łacińską, że nie zabrakło wam, wtedy kiedy powiedzieliście 'nie’ zniewoleniu komunistycznemu, wiary, nadziei, miłości, wiary w wolną Polskę i Boga”.

Andrzej Chmielewski stwierdził, że medal Pro Patria jest dla niego dużym wyróżnieniem i docenieniem tego co stara się robić, aby kultywować pamięć o żołnierzach wyklętych.

„Zawsze podkreślam, że pochodzę z Gryfic. Jestem z tego dumny, a Gryfice mam cały czas w sercu, wspomnieniach, snach. Tutaj zostałem ukształtowany na kochającego Ojczyznę Polaka, patriotę, tradycyjnego rzymsko-katolika, antykomunistę przez rodziców, a przede wszystkim przez moją babcię Konstancję z Józefowiczów Chmielewską, zesłańca Sybiru. Ukształtowali mnie także nauczyciele historii ze Szkoły Podstawowej nr 3, której jestem absolwentem. W znacznym stopniu był to nieżyjący profesor historii z LO Chrobrego Kazimierz Szczygieł.”

Andrzej Chmielewski pisał m.in. w Kwartalniku Wyklęci o działającej w Gryficach w latach 50. w LO Bolesława Chrobrego, antykomunistycznej organizacji Związek Młodych Polskich Patriotów.

 

Zdjęcia – Roman Szałapski

 

Poprzedni artykułObsługa medialna powiatu czy propaganda?
Następny artykułWalentynki