31 marca w wielu szkołach podstawowych, gimnazjach, szkołach średnich oraz placówkach przedszkolnych w Polsce odbędzie się strajk. Na naszym podwórku z jednym wyjątkiem protest obejmie wszystkie placówki, w których działa koordynator akcji Związek Nauczycielstwa Polskiego.

Co stoi u podstaw tak drastycznego kroku, na jaki zdecydowali się nauczyciele?

Na co liczą w związku z protestem oraz jak do niego doszło zapytaliśmy Prezes Oddziału Międzygminnego ZNP w Gryficach panią Irenę Nowak.

Red. Piątkowy strajk jest odpowiedzią nauczycieli oraz pracowników administracji i obsługi na zmiany, jakie niesie ze sobą reforma edukacji. Jak przypuszczam zanim zdecydowaliście się na tak poważny krok długo ze sobą rozmawialiście mam tu na myśli środowisko?

I. Nowak: Zanim doszło do ogłoszenia strajku przeprowadziliśmy referendum strajkowe, bo tak mówi ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. By przeprowadzić strajk najpierw musimy całą procedurę przejść. W tym miejscu chciałabym podziękować wszystkim dyrektorom ze wszystkich naszych samorządów, ponieważ my ze swojej strony, jako związek włożyliśmy mnóstwo pracy po to by to wszystko dobrze zorganizować jednak i dyrektorzy również. Za to dziękuję. Wracając do głównego wątku. Przed feriami zimowymi przeprowadziliśmy w placówkach referendum strajkowe i na 16 placówek gdzie odbyło się to referendum w 15 odbędzie się strajk.

Red. Dlaczego protestujecie?

I.Nowak: Wprowadzana reforma rujnuje cały system oświaty. Wiemy doskonale, że kiedy manipuluje się przy systemie oświaty, a zawsze tak było. Każda reforma to powodowała. Tracą miejsca pracy nauczyciele i pracownicy administracji i obsługi. Na dzień dzisiejszy w Gminie Gryfice wszyscy z kartką i długopisem to liczyli z góry na dół i z dołu do góry. W tym roku w Gminie Gryfice może nie będzie jeszcze tak źle, ale za rok spodziewamy się, że tych zwolnień a na pewno ograniczeń etatów będzie więcej.

Niepokoi nas Gmina Brojce gdzie podjęto uchwałę, która według nas od razu skazuje nauczycieli gimnazjum na to, że są na straconej pozycji. Bo ich się nie włącza do szkoły podstawowej od 1 września 2017 roku, a dopiero od 1 września 2018 r. A więc oni już w tym roku będą mieli tylko dwie klasy, dwa roczniki w gimnazjum, co się przełoży na mniejszą ilość godzin. Dobrze, że część z nich znajdzie uzupełnienie w szkole podstawowej, ale za rok, gdy znowu stracą jeden rocznik sytuacja będzie dużo trudniejsza.

My, jako ZNP obawiamy się już teraz, że nauczyciele w związku ze zmianami będą zmuszeni szukać pracy. Osobiście się nie dziwię, że nauczyciele obawiają się o swoją przyszłość w takich placówkach jak w Brojcach. Co z tego, że będę czekała rok czy dwa i zostanę z jedną trzecią etatu. Ja też muszę pójść do sklepu, zapłacić rachunek, a taka sytuacja może wystąpić w Gminie Brojce. Natomiast w Gminie Karnice jest Zespół Szkół Publicznych i jest Szkoła Podstawowa w Cerkwicy, która ma się stać szkołą z klasami jeden osiem. Już dziś wiadomo, że się nie pomieszczą gdyż tam nie ma pomieszczeń.

Natomiast w Karnicach gdzie po wygaszeniu gimnazjum będą wolne pomieszczenia rodzice nie zgodzą się by ich dzieci były dowożone do innej szkoły. Nie ma, się, co dziwić skoro mają szkołę na miejscu chcieliby by zapewnić dzieciom najlepsze warunki.

Jeśli chodzi o powiat, choć to dotyczy szkół ponadgimnazjalnych, przy dwóch tego rodzaju placówkach funkcjonowały gimnazja przy Młodzieżowych Ośrodku Socjoterapii w Waniorowie oraz Rewalu przy Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym. Te szkoły też zostają przekształcone. Być może tam, gdyż funkcjonują w ich strukturze internaty oraz są inne uwarunkowania nie będzie zagrożenia zwolnieniami mam tu na myśli 1 września 2017 roku. Jednak w następnych latach ograniczenia na pewno będą a po nich wypowiedzenia. Obawy Związku Nauczycielstwa Polskiego idą w tym kierunku, że bardzo wielu wspaniałych nauczycieli, wielu specjalistów po prostu z tego rynku zniknie, ponieważ muszą utrzymać rodziny w związku ze zmianami będą szukać innej pracy. Bo, gdy raz się z systemu wypadnie to bardzo ciężko do niego wrócić.

Red. Czyli strajk jak rozumiem ma zamanifestować wasz sprzeciw na sytuację, która jest związana z wprowadzeniem reformy edukacji?

I.Nowak: 20 grudnia 2016 roku Zarząd Główny ZNP podjął uchwałę o sporze zbiorowym, przy czym czekaliśmy na podpisanie ustawy. To się stało. Obecnie, więc podejmujemy działanie, które ma polegać na zastopowaniu reformy. O zmianach chcemy by decydowano w referendum szkolnym tzw. narodowym.

Red. Pojawiają się sygnały, że całe to zamieszanie jest tylko walką o podwyżki?

I.Nowak: Dwa punkty w wewnętrznym referendum dotyczyły miejsc pracy, a więc zagrożeń, jakie niesie ze sobą reforma, gdyż tracimy te miejsca pracy a żądamy ich zabezpieczenia. Natomiast druga rzecz dotyczyła podwyżki. Chciałabym powiedzieć, że niektórzy twierdzą, że nauczyciele bardzo dużo zarabiają, ale dotyczy to średniej kwoty, a nie faktycznej, która trafia do portfela. Od 2012 roku nauczyciele, czyli przez ostatnie 5 lat nie otrzymali żadnej podwyżki. Dodatkowo pani minister wymierzyła nam policzek w twarz gdyż przygotowała waloryzację od 20 do 40 złotych a nasze żądania to przynajmniej dziesięć procent. Przy czym nie żądamy wstecz tylko od teraz. Konkludując referendum strajkowe zostało przeprowadzone w tych placówkach gdzie wzięło w nim udział więcej niż pięćdziesiąt procent zainteresowanych. Tam odbędzie się strajk.

Red. Co z uczniami? Zamkniecie szkoły na głucho?

I.Nowak: Oczywiście, że nie. Strajk polega na tym, że w tym dniu dzieci nie wchodzą do szkoły. Nauczyciele w tym dniu nie prowadzą zajęć. Ale jeżeli zdarzy się tak, że rodzic naprawdę nie będzie miał, co zrobić z dzieckiem w tym dniu, a dziecko przyjdzie do szkoły, to będzie miało zabezpieczoną opiekę. Nie będą to lekcje, bo to wynika ze strajku. Dziecko będzie jednak bezpieczne, a rodzic będzie wiedział, że dziecku się nic nie stanie. My nie narażamy dzieci, my nie narażamy rodziców. Proszę nas zrozumieć po prostu tak jest to skonstruowane, takie są ustawy, takie mamy prawo i z tego korzystamy.

Na zakończenie prezentujemy Państwu listę placówek, które w wyniku przeprowadzonego referendum opowiedziały się za strajkiem. W tych placówkach w piątek 31 marca prawdopodobnie zostanie przeprowadzona akcja protestacyjna.

  • Gimnazjum nr 1 w Gryficach
  • Gimnazjum nr 2 w Gryficach
  • Gimnazjum w Brojcach
  • Liceum Ogólnokształcące w Gryficach
  • Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii w Waniorowie
  • Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy w Rewalu
  • Przedszkole nr 1 w Gryficach
  • Przedszkole nr 2 w Gryficach
  • Szkoła Podstawowa nr 3 w Gryficach
  • Szkoła Podstawowa nr 4 w Gryficach
  • Szkoła Podstawowa Górzycy
  • Szkoła Podstawowa w Prusinowie
  • Szkoła Podstawowa w Trzygłowie
  • Szkoła Podstawowa w Brojcach z Filią w Dargosławiu
  • Zespół Szkól Ponadgimnazjalnych w Gryficach
Poprzedni artykuł„Miłosz” postawił na słońce
Następny artykuł„Dziewczyny jeżdżą i jest nam miło” – wywiad z prezesem Klubu Motocyklowego Gryf