Dreżewo

Dreżewo to wieś położona ok. 3 km od Karnic (jadąc w stronę Rewala), o której pierwsze informacje pochodzą z końca XIII wieku. Od połowy XIV wieku wieś i majątek stały się własnością rodziny von Karnitz. Tak było przez kilka następnych stuleci. Od XVIII wieku majątek przechodził przez ręce wielu właścicieli, a ostatnim był Kurt von Bonin.

Wieś słynie w najbliższej okolicy z pałacu zbudowanego w XIX wieku w stylu neogotyckim. Po ok. 30 latach od chwili wybudowania zniszczył go pożar. Odbudowany, zachował swój wygląd. Olbrzymia bryła pałacu wystająca z nad drzew parkowych, jest widoczna z drogi prowadzącej pomiędzy Pobierowem a Gostyniem.

Pałac jest dwukondygnacyjny z 4-boczną wieżą, przyozdobioną blankami (wypustami na szczycie, służącymi do obrony). Od strony ogrodu znajduje się ozdobny występ sięgający od fundamentów aż po dach i stanowiący integralną część z pałacem.

Powojenne losy pałacu też były pełne zmian. Był własnością państwa, następnie Stacji Hodowli Zarodowej w Cerkwicy. Po likwidacji państwowych gospodarstw rolnych, pałac dzierżawił poseł R. Bonda i biznesmen S. Ptaszyński. Gdy nie zrealizowali swoich planów budowy elektrowni wiatrowej, pozostawili gospodarstwo a z nim pałac w rozsypce.

Przez kilka lat (w latach 90-tych) ówczesna właścicielka pragnęła ożywić to miejsce. Odbywały się tu wystawy malarskie, koncerty muzyczne. Wykorzystywała fakt, że przez wieś przechodzi kolej wąskotorowa. W sezonie letnim, codziennie kieruje się w stronę morza, odległego tylko o 4 km. Koleją tą przyjeżdżali wczasowicze na krótki pobyt i zwiedzanie pałacu.

Przywołała do życia legendę o białej damie, duchu pałacu. Legenda o Hiszpance mówi, że była faworytą jednego z właścicieli i zazdrosna o jego narzeczoną. Do dziś odstrasza konkurentki, spacerując nocami po wieży.

Obecnie pałac jest własnością Hiszpana, który prowadzi interesy w Łodzi. Na tym jego wkład w remont pałacu się zakończył. Zaniedbany i opuszczony niszczeje z dnia na dzień. Można go zwiedzać z zewnątrz, ale i tak jego widok zapiera dech.