Już po raz 26 mieszkańcy Gryfic okazali swoje gorące serca czynnie biorąc udział w tegorocznej zbiórce, z której za kilka miesięcy zostanie zakupiony sprzęt medyczny przeznaczony na wyrównywanie szans noworodków.
Zawody strzeleckie i sportowe, aukcje, w których licytowano m.in. specjalny kask motocyklowy zdobiony finałowymi grafikami, WOŚP-ową gitarę elektryczną, czy wannę oraz przede wszystkim zbiórka uliczna pozwoliły uzyskać 46.159,94 zł, w tym 2.407,35 zł przekazane m.in. ze zbiórki w Brojcach, którą przelano w niedzielny wieczór na konto fundacji WOŚP.
Pomimo ogólnopolskiej nagonki okazało się, że zimą jesteśmy w stanie wspiąć się na szczyty wolontariackiej góry, z której wszystko zdecydowanie lepiej widać.
Dla nas zbierających ta styczniowa niedziela jest i pracą, i wielką przyjemnością. Tego dnia czujemy więź z każdym, dla kogo czerwone serduszko stanowi symbol miłości i przyjaźni. Czujemy wsparcie, przez co satysfakcja, która nam towarzyszy, jest dużo silniejsza – powiedział dla egryfice.pl jeden z biorących udział w zbiórce wolontariuszy.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy wyzwala w każdym z nas ogromne pokłady empatii, którą zwykle trzymamy w uśpieniu. Co roku na sygnał i z siłą huraganu wyzwalamy ją pod sztandarem, na którym łopocze czerwone serduszko. Tego dnia bez względu na to czy jesteśmy w 20-tysięcznej gminie takiej jak Gryfice, czy w milionowej Warszawie, staramy się doskonale bawić ładując akumulatory do kolejnego finału. Jak zapewnia kolejne już pokolenie WOŚP-owych szaleńców, energii i pomysłów podczas kolejnych finałów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nie zabraknie.