Hydrolodzy z Państwowego Instytutu Geologicznego ostrzegają, że w sierpniu płytkie ujęcia wód podziemnych i studnie mogą wyschnąć aż w 12 województwach. Sytuacja jest dość poważna.
Chodzi nie tylko o źródła wody znajdujące się na głębokości kilku, kilkunastu metrów pod ziemią, ale także o rzeki. To źródła wody, które są niezwykle wrażliwe na warunki atmosferyczne, a te od dłuższego czasu ani trochę im nie sprzyjają.
Na koniec lipca Państwowy Instytut Geologiczny wydał ostrzeżenie dla województw, w których mogą pojawiać się problemy z zaopatrzeniem z płytkich wód podziemnych – „W okresie od 1 sierpnia do 31 sierpnia 2019 roku na obszarach usytuowanych w granicach województw: wielkopolskiego, lubuskiego, opolskiego, śląskiego, mazowieckiego, łódzkiego, lubelskiego, zachodniopomorskiego oraz lokalnie warmińsko-mazurskiego, dolnośląskiego, świętokrzyskiego i podlaskiego prognozuje się wystąpienie stanu zagrożenia hydrogeologicznego związanego z niżówką hydrogeologiczną„.
Na wymienionych obszarach efektem tego zjawiska mogą być lokalnie występujące utrudnienia w zaopatrzeniu w wodę z płytkich ujęć wód podziemnych (indywidualne studnie gospodarskie).
Sytuacji nie poprawiają gwałtowne deszcze, gdyż – jak informują hydrolodzy – taki deszcz nie ma szansy na wsiąkanie w glebę, woda spływa do cieków powierzchniowych i nie wraca do wód podziemnych. Sytuację poprawić mogą spokojne i długotrwałe opady.