Na czwartkowej sesji Rady Powiatu Gryfickiego doszło do odwołania wiceprzewodniczącej Rady. Kiedy pytaliśmy z jakiego powodu radni wystąpili z takim wnioskiem Joanna Duzinkiewicz powiedziała, że jest to czysto polityczne posunięcie i nie ma sobie nic do zarzucenia.
Zanim doszło do odwołania wiceprzewodniczącej Rady Powiatu Gryfickiego Joanny Duzinkiewicz, powiedziała ona:
-„Już przed sesją otrzymałam propozycję od pana starosty, żebym zrezygnowała z funkcji wiceprzewodniczącej, a w zamian zaproponowano mi przewodniczenie komisji skarg i wniosków. Ja od jakiegoś czasu wiedziałam, że są takie plany, aby mnie odwołać, a dzisiaj przypadkiem usłyszałam pewne dywagacje na ten temat. Natomiast propozycja rezygnacji była mi przedstawiona oficjalnie w oczy. Ja wiem, jak to nazwać.”
Samo odwołanie poprzedziła procedura przyjęcia mocą uchwały rezygnacji z członkostwa oraz przewodniczenia komisji skarg i wniosków radnego Marka Gołuchowskiego. To jego miała zastąpić Joanna Duzinkiewicz. Podczas głosowania za jej odwołaniem z funkcji wiceprzewodniczącej 10 radnych było za i 4 przeciw, na 14 głosujących. Chwilę później do prezydium Rady wpłynął wniosek o powołanie nowego wiceprzewodniczącego i wysunięta została kandydatura Marka Gołuchowskiego. Za powołaniem kandydata głosowało 11 radnych na 11 głosujących, nie było głosów przeciwnych.
-„To po prostu skandal” – tak całą procedurę określił radny Grzegorz Burcza.