Narażają swoje życie, aby ratować życie i mienie innych osób. Strażacy (bo o nich mowa) obchodzą dzisiaj swoje święto.
Każdego roku, właśnie 4 maja, swoje święto obchodzi Państwowa i Ochotnicza Straż Pożarna. Dzień ten jest w kościele katolickim wspomnieniem Świętego Floriana, patrona wszystkich strażaków. Uroczyste obchody mają długą historię.
Święty stał się orędownikiem strażaków po pożarze na krakowskim Kleparzu w 1528 roku, gdzie znajdowały się jego relikwie. Ogień zajął wówczas okoliczne budynki, ocalając w znacznej mierze kościół św. Floriana. Od tego czasu jest on patronem walki z pożarami.
W Państwowej Straży Pożarnej pełni służbę blisko 30 tysięcy strażaków, w ochotniczych jednostkach działa nawet 600 tysięcy osób. W dniu wstąpienia do służby strażacy ślubują między innymi ofiarność i męstwo w ratowaniu zagrożonego życia ludzkiego, i wszelkiego mienia – nawet z narażeniem własnego życia. Ich pomoc jest nieoceniona i zawsze możemy na nich liczyć. W obliczu różnych zagrożeń i trudnych chwil działają w jednym celu: „Bogu na chwałę, ludziom na ratunek”.