Ze źródeł ministerialnych dochodzą głosy o kolejnych poluzowaniach w gospodarce. Z pewnością czekają na to niecierpliwie nie tylko sami przedsiębiorcy, ale też pracownicy i społeczeństwo.
Jak wspomina Jadwiga Emilewicz – minister rozwoju, jest taki zamiar, aby od 18 maja ruszyły restauracje i kawiarnie. Obwarowane to jednak będzie pewnymi warunkami. Jeden z nich to zapewnienie obsługi kelnerskiej. Kolejna sprawa to ustawienie stolików w odległości 2 metrów od siebie, a najlepiej na początek, jeśli będą to ogródki zewnętrzne przy tych lokalach.
„Na razie tak to będzie wyglądało, bo jeżeli mówimy o restauracjach działających w pomieszczeniach, to pracujemy nad protokołami, które sprawią, że między klientami będzie można zachować bezpieczną odległość” – mówi minister Emilewicz.
To nie koniec dobrych wiadomości. Jeżeli nie zostanie zanotowany wzrost zakażeń, to rozważane jest również otwarcie zakładów kosmetycznych i fryzjerskich. Następnym krokiem ma być poluzowanie limitu pasażerów w miejskiej komunikacji oraz pozwolenie na organizację imprez sportowych z udziałem obserwatorów w liczbie do 50 osób.
