Tuż po siódmej rano przeszło setka wolontariuszy stawiła się w Urzędzie Miejskim w Gryficach by po raz 25 z puszkami w dłoni nie bacząc przy tym na warunki panujące na dworze zbierać pieniądze dla idei, która łączy tysiące. Część z nich lekko jeszcze zaspana, inni w towarzystwie rodziców jednakże pełni radości uśmiechu i pozytywnych nadziei na to, że to będzie dobry dzień, dotarli na obowiązkowe spotkanie z Policją, która, jak co roku dba o ich bezpieczeństwo.
-Teraz jeszcze tylko odebrać identyfikator puszkę ustalić ulice, na których będziemy zbierać i z obowiązkowym uśmiechem na ustach ruszamy – powiedział dla eGryfice.pl jeden z wolontariuszy.
–To mój 5 raz, gdy ta piękna idea mnie porywa.
–Idea?
–Tak idea, dzięki której wiem, że robię coś dobrego dla innych ludzi.
–Nie przeszkadza Ci, że z różnych stron coraz częściej pojawiają się krytycy WOŚP-u.
–Nie to nawet lepiej. Wierzę w ludzi poza tym „hejtujący” są marginesem, który dodatkowo nas napędza. W końcu miłość przyjaźń z odrobiną muzyki, czyli hasło, które corocznie nam przyświeca dodaje sił a gdy tych zabraknie wspomagamy się obowiązkowym gadżetem, jakim jest kubek termiczny z ciepłym napojem. Gryfice już ruszyły. W Bibliotece mamy główny sztab. Godzinę temu ruszyło Hosso, od godziny 9.00 Studenci gryfickich uniwersytetów trzeciego wieku dbają w Domu Kultury o nasze „pełne brzuszki”. Poza tym na obu gryfickich strzelnicach można już teraz postrzelać do tarczy, natomiast popołudniu od godziny 17.00 w Kapitolu zaczynamy prawdziwą jazdę bez trzymanki, czyli koncert z gwiazdą, którą jest Oddział Zamknięty oraz licytacjami.
Jak widać sporo się dzieje! Zachęcamy Was do obserwowania portalu eGryfice.pl gdzie przez cały dzień będziemy przyglądać się 25 finałowi WOŚP.