W Domu Pomocy Społecznej w Gryficach jak zawsze od samego początku roku dzieje się wiele. Tutaj nie ma dnia bez niespodzianek, przyjemnych chwil dla mieszkańców i radosnych postanowień. Jesień życia w tym miejscu mija radośnie.
Już w styczniu, kiedy wnukowie składali życzenia swoim babciom i dziadkom, w DPS również byli goście z kolorowymi balonami i mocą serdecznych życzeń dla wszystkich babć i dziadków. W tym wyjątkowym dniu mieszkańców odwiedzili uczniowie Prywatnej Szkoły Top Link i wręczyli seniorom kartki z życzeniami.
Tłusty czwartek również nie pozostał bez echa. Pensjonariuszy odwiedzili przedstawiciele władz powiatu oraz gminy i wspólnie z dyrektorem placówki Marzeną Pelc częstowali pysznymi pączkami.
Wyjątkowym dniem okazały się też Walentynki. W słusznym wieku również można kochać i to z wzajemnością. Najpierw mieszkańcy pod czujnym okiem terapeutów przygotowali walentynkowe serducha, a później przekazali je swoim wybrankom i wybrańcom. To był wspaniały dzień.
Gryficki DPS to również ludzie zdolni, którzy realizują swoje pasje, bo mają wsparcie dyrekcji i personelu. Swego czasu pisaliśmy o Panu Krzysztofie, który rozpoczął naukę w szkole średniej. Dostał nawet laptopa oraz miejsce, gdzie może zgłębiać tajniki wiedzy.
Z pasją do malarstwa wyróżnia się kolejny mieszkaniec, wspaniały artysta Pan Michał, którego obrazy znane są w całej Polsce.
Takich osób jest dużo więcej w tej placówce, ale są też takie, które mają mocne postanowienia. Wzorem do naśladowania może stać się Pan Jan, który postanowił zerwać z nałogiem palenia. Od stycznia rozpoczął realizację celu wrzucając do słoja po 7zł dziennie, zamiast na papierosy do skarbonki.
Oczywiście jest mocno wspierany w swoim postanowieniu przez dyrekcję i cały personel. Trzeba tu dodać, że gdyby nie praca z pasją dyrektor Marzeny Pelc i wszystkich pracowników, pewnie niewiele udałoby się zrobić. Tymczasem w DPS Gryfice mieszkańcy odnajdują nie tylko opiekę, ale też serdeczną i przyjazną atmosferę.