Gryficki Dom Kultury serdecznie zaprasza na wystawę malarstwa i rysunku autorstwa Moniki i Jolanty Artiuch pt. „Ecce homo”. Wernisaż odbędzie się w czwartek 7 kwietnia 2022r. o godz. 17:00 w Muzeum i Galeria “Brama” w Gryficach.
Monika Artiuch to twórczyni i animatorka zajęć plastycznych dla dzieci, młodzieży i seniorów. Miłość do sztuki wzbudziła w niej nauczycielka plastyki Beata Marcinkowska. To pod jej skrzydłami uczyła się zasad rysunku i malarstwa, ćwiczyła pierwsze martwe natury, pierwsze wystawy autorskie, pierwsze plenery. Od 2014 roku prowadzi działalność gospodarczą: malowanie portretów oraz Małą Akademię Plastyczną ART. Do otworzenia firmy skłoniło ją przede wszystkim powołanie do dzielenia się umiejętnościami, którymi obdarował ją Bóg. To zaowocowało wernisażami prac w Muzeum Galerii Brama Gryfice, w Caffe Anioł w Gdyni oraz w Centrum Integracji Laboratorium Sztuki w Gdyni. Uwielbia plenery malarskie, dlatego chętnie bierze udział w corocznych Artystycznych Spotkaniach Przyjaciół w Rybokartach oraz Letniej Szkole Seniora w Dziwnówku. Od wielu lat działa w Stowarzyszeniu Uniwersytet Trzeciego Wieku w Gryficach gdzie prowadzi zajęcia z malarstwa dla seniorów. Taki styl życia sprawia, że czuje się wolnym człowiekiem cieszącym się z małych rzeczy.
Jolanta Artiuch to 19 letnia Gryficzanka. Początkowo rozwijała swój talent plastyczny w lokalnych instytucjach kultury, aktualnie uczy się w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych im. Constantina Brancusiego w Szczecinie. Szczególnie zainteresowana rysunkiem i formami przestrzennymi. W wolnym czasie zgłębia nauki społeczne. Z połączenia tych dziedzin wynika charakter jej sztuki. Wrażliwe na fakturę i światło rysunki dotykają tematyki człowieka jako istoty zamkniętej w czasem zbyt ascetycznej przestrzeni pozwalającej wybrzmieć subtelnościom. Jest laureatką licznych konkursów ogólnopolskich i międzynarodowych. Uczestniczyła w ponad 19 wystawach zbiorowych, a w 2021 roku debiutowała z wystawą indywidualną.
,,Ecce homo’’ to wystawa rodzinna – przedstawia twórczość matki i córki. Obrazy autorek rodziły się w tej samej pracowni i słyszały wiele wzajemnych rad. Oczywista jest więc relacja mistrz-uczeń pomiędzy twórczyniami, jednak całkowicie niespodziewane są kontrasty obecne mimo tej relacji. Brak tutaj tak oczywistego w historii sztuki kontynuowania dzieła nauczyciela. Prace autorek w swojej plastyce są skrajnie różne. Jedna wybiera farby, kolor i pejzaż, kiedy druga wykorzystuje ołówek, kreskę i szczegół.
Wspólnym mianownikiem jest człowiek jako istota szczególnie frapująca. Obrazy budują swą narrację wobec jednostki. Ukazują ją z każdej możliwej perspektywy i we wszelkich możliwych kadrach. Mimo widocznej gloryfikacji ciała pozostawiają jednak człowieka jako człowieka – nie więcej i nie mniej niż istotę. Bo to właśnie człowiek łączy w sobie biologiczną mierność i niezrównaną siłę ducha. Bo to właśnie mikry i wątły człowiek posługuje się wzniosłą kulturą i ideą. Bo to właśnie człowiek z obrazu jest tylko i aż człowiekiem.
Źródło: GDK
A.