Kilka miesięcy temu cała Polska dowiedziała się o tragedii, która wydarzyła się w Gryficach. 5-letnia dziewczynka trafiła do szpitala z oparzeniami nóg, pośladków i krocza. W poniedziałek sąd zadecydował o losie dziewczynki – dowiadujemy się z tvn24.
W marcu dowiedzieliśmy się o tragedii, która miała miejsce w Gryficach. 5-letnia dziewczynka wykąpana we wrzątku po kilku dniach trafiła na SOR w Gryficach. Matce dziewczynki postawiono zarzuty narażenia dziecka na ciężki uszczerbek na zdrowiu oraz nieudzielenia pomocy dziecku.
Do momentu wyjaśnienia sytuacji dziewczynka trafiła do rodziny zastępczej. W poniedziałek sąd rodzinny w Gryficach zadecydował, że dziewczynka może wrócić do domu. Na decyzję sądu wpływ miała duża zmiana w życiu matki dziewczynki, która chodzi na terapię antyalkoholową, zmieniła swoje otoczenie. Nad rodziną nadzór obejmie kurator.