170 zawodników z terenu województwa zachodniopomorskiego stanęło dziś w Gryficach na starcie biegu „Tropem Wilczym” zorganizowanego w ramach obchodów „Narodowego dnia pamięci żołnierzy wyklętych” obchodzonego w Polsce już po raz piąty.
Było zimno, deszczowo i nieprzyjemnie. Aura, jak się okazało, nie była jednak problemem dla zawodników, którzy przez cały dystans 1963 m ambitnie walczyli o zwycięstwo. Jako pierwszy na mecie zameldował się Krystian Wałęga, który na kresce wyprzedził Adriana Zawadzkiego oraz Kamila Hołuba. Zwycięzcę poprosiliśmy o kilka słów podsumowania.
Red. Jak ocenisz dzisiejszy bieg. Pogoda was nie rozpieszczała
K.W. Pogoda nie sprzyjała, ale ja lubię w takich warunkach biegać. Bieg był bardzo ciężki, ale na szczęście udało mi się go wygrać. Szykuję się właśnie do mistrzostw województwa, więc był on dla mnie sprawdzianem, przed mistrzostwami gdzie również będę biegać na dystansie 2 km. Oczywiście mam nadzieję, że i tam uda mi się zdobyć medal.
Red. Konkurencja była silna?
K.W. Tak było bardzo ciężko, inni zawodnicy byli równie dobrze przygotowani do startu.
Red. W tym roku organizatorzy zmienili trasę jak ją ocenisz?
K.W. Pierwsza część trasy była trudna, szczególnie podbieg, który był mocno selektywny i męczący. Na szczęście od połowy dystansu zbiegaliśmy, więc było łatwiej. Mimo wszystko była to ciężka trasa.
Wartym podkreślenia jest fakt, że wszyscy startujący otrzymali z rąk posła na Sejm RP Leszka Dobrzyńskiego oraz dyrektora generalnego IPN Marcina Stefaniaka pamiątkowe medale.
Dodatkowo organizator gryfickiego biegu – Stowarzyszenie Przyjaciół Gryfic uhonorował najmłodszego uczestnika – 8-miesięcznego Tobiasza Frąckowiaka, najstarszego – 79-letniego Zbigniewa Nowaka oraz najliczniejszą rodzinę biorącą udział w biegu – państwo Antonowicz.
Obecność całych rodzin, również z małymi dziećmi pokazuje, jak wspaniale można przekazywać wiedzę historyczną i miłość do ojczyzny następnym pokoleniom.