Długi weekend majowy tradycyjnie oznacza początek sezonu nad polskim morzem. Kilka dni wolnego i często sprzyjająca aura sprawiają, że nad Bałtyk wybiera się spora liczba turystów, przybywających często z odległych zakątków Polski. Również mieszkańcy nadmorskich powiatów wykorzystują ciepłe promienie słońca i bogatą ofertę kulturalną nadmorskich gmin. Wszyscy goście, niezależnie od odległości, muszą się zmierzyć z cenami, które przygotowali dla nich lokalni przedsiębiorcy. Ceny mogą się różnić dość znacznie pomiędzy miejscowościami. Mniejszych wydatków spodziewajmy się w Rogowie czy Pustkowie, innych w Niechorzu, Pogorzelicy czy Mrzeżynie, a jeszcze innych w Międzyzdrojach, Kołobrzegu lub Gdańsku.
Ceny lodów nad polskim morzem
Nie ma jak to smakowity, zimny lód w upalny dzień na wybrzeżu. Lody nad morzem można spotkać prawie na każdym rogu, a i na plaży od czasu do czasu pojawiają się sprzedawcy, nawołując do turystów: „Lody, lody dla ochłody”.
Lody nad morzem potrafią kosztować nawet 10 – 11 zł (jak to było podczas sezonu 2017), lecz na majówkę można spodziewać się nieco mniejszych cen. Zauważyliśmy, że cena za amerykański lód kręcony w rozmiarze mini to około 3 zł, mały lód to wydatek rzędu 4,5 – 5,3 zł, średni 5,5-6,2 zł, a duży 7,0 – 7,7 zł.
Za dodatki takie jak sosy, polewy itd. należy spodziewać się dodatkowych opłat rzędu 1 zł za każdy.
Ceny gofrów nad Bałtykiem
Gofry to kolejny ze specjałów oferowanych nad morzem. Za suchego gofra należy zapłacić około 3 zł, ale im większa ilość dodatków, tym bardziej kosztowny staje się zakup tego wakacyjnego przysmaku. I tak gofr z bitą śmietaną kosztuje już 6 zł, a z bitą śmietaną, owocami i polewą nawet 10 zł. Cena oczywiście może różnić się w zależności od lokalizacji, bo widzieliśmy nawet ceny w okolicach 15 zł za najbardziej luksusowe wersje. Inną cenę zobaczymy w małym Dziwnówku i Pustkowie, a inną w kurortach takich jak Międzyzdroje, Ustka czy Łeba.
Cena ryby smażonej nad polskim morzem
Ile kosztuje tradycyjna rybka nad Bałtykiem? Jest to niezwykle trudne pytanie, gdyż odpowiedź brzmi – do końca nie wiadomo. Ceny ryb w cenniku wprawdzie są podane, lecz za 100 g. Filet z dorsza to wydatek około 8 zł / 100 g, filet z sandacza to już 12 zł / 100 g, a za halibuta należy zapłacić już 14 zł / 100 g. Zależnie jednak od tego, ile waży filet i czy jego waga jest mierzona przed czy po smażeniu, cena może dochodzić do 40-50 zł za rybkę. Warto zdawać sobie z tego sprawę planując rodzinny obiad w smażalni lub zapytać o wycenę obsługę.
Cena pizzy nad morzem
Cena pizzy nad morzem zazwyczaj nie różni się znacząco od ceny oferowanej w pizzeriach w innych częściach kraju. Najtańsza opcja – mała Margherita to wydatek rzędu 15 zł, za dużą pizzę ze znaczną ilością dodatków należy zapłacić nawet 35 zł.
Podsumowanie cen nad Bałtykiem
Ceny nad polskim morzem podczas tegorocznej majówki są podobne do tych oferowanych w sezonie 2017, być może z wyjątkiem lodów i gofrów, których sprzedawcy, podczas niezbyt gorącej aury, kuszą klientów lepszą, niższą ceną. Chwili ochłody można zaznać już za 3 zł, lecz mając ochotę na większą porcję należy przygotować ponad 10 zł.
Cena ryby smażonej, czy to z patelni, z grilla, czy pieczonej w folii, podawana jest za 100 g, zatem trudno jest określić końcowy koszt zamawianego dania. Trend ten widoczny jest od wielu lat i warto mieć to na uwadze, by przyjemne popołudnie w Niechorzu, Rewalu czy Mrzeżynie nie zakończyło się frustracją i kosztem obiadu porównywalnym z bardzo dobrą restauracją w centrum dużego miasta. Bo przecież za spory kawałek można zapłacić nawet 40-70 zł, co nie jest wcale tanio.
Ceny pizzy są przewidywalne, więc tutaj na zaskoczenie na wybrzeżu raczej nie można liczyć. Nic zatem dziwnego, że cały czas jest to popularny wybór, szczególnie wśród młodszych turystów.
Niezależnie jednak od cen, warto skupić się nad walorami polskiego wybrzeża, cieszyć się słońcem i długimi spacerami po plaży w fantastycznym towarzystwie.