W sobotę 16 września w Gryficach zorganizowano Święto Plonów, w którym wzięli udział przedstawiciele partnerskich miast Güstrow, Gryfowa Śląskiego, władz gminnych i powiatowych, sołectw oraz mieszkańcy.
Obchody tradycyjnie rozpoczęły się Mszą Świętą, którą koncelebrował ks. Proboszcz Parafii WNMP Kazimierz Półtorak. Po jej zakończeniu korowód dożynkowy z wieńcami przeszedł ulicami miasta w asyście Młodzieżowej Orkiestry Dętej Red Swing Low na plac obok miejskiej pływalni. Tam odbyła się część wieńcowa zakończona przekazaniem na ręce burmistrza Gryfic upieczonego chleba, który powstał ze zboża zebranego w czasie tegorocznych żniw. Obiecuję dzielić ten chleb sprawiedliwie tak, by dla nas Gryficzan wszystkich starczyło – powiedział burmistrz Szczygieł.
Tegoroczne dożynki to dla wielu rolników okres przepełniony przede wszystkim obawą o przyszłość – powiedział naszej redakcji pan Józef rolnik mieszkający w jednej ze wsi gminy Gryfice. Obfite deszcze szczególnie w czerwcu i lipcu wpłynęły na jakość i ilość zebranego przez nas ziarna. Jak pan widzi, mimo że dożynki to radosne święto w tym roku tak naprawdę nie mamy się z czego cieszyć. Wielu z nas zanotowało ponad 50% straty w porównaniu do lat poprzednich, a to już jest dramat.
Podczas dożynek odbyły się występy zespołów Magic of tej Queen oraz Sumptuastic. Zabawa dyskotekowa zakończyła się nad ranem.