Bardzo często monitujemy, że w jednym czy drugim miejscu jest brudno, że pełno śmieci i nikt nie sprząta. Ale te wszystkie miejsca, gdzie pełno plastikowych butelek, papierów oraz innych odpadków wyglądają tak dzięki nam.
Śmieci nie chodzą, nie jeżdżą i same się nie przemieszczają. Tak, gdzie jest ich pełno byli ludzie. Na zdjęciach widać teren wokół gryfickiego „stawku” przy ul. Niechorskiej, przed bramą wejściową. Chyba szybciej można byłoby wyliczyć czego tu nie ma, aniżeli wskazać wszystkie śmieci. Pełno tego zalega na trawie, pod drzewami i oczywiście nie ma winnych. Trudno zrozumieć takie zachowania. Czy naprawdę takie uciążliwe jest zabranie ze sobą swoich śmieci, jeśli akurat w tym miejscu nie ma śmietnika? Hołdowanie zasadzie rzucam tu gdzie stoję sprawia, że właśnie takie obrazki widzimy w wielu miejscach.