To już pewne- Gryfice znajdą się w Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. To swoisty sukces- chciałoby się wręcz wykrzyknąć „Nareszcie!”. Ale czy jest się z czego cieszyć?
Pierwsze specjalne strefy ekonomiczne (SSE) rozpoczęły swoją działalność na postawie ustawy z 20 października 1994 roku. W swoim początkowym założeniu miały one funkcjonować przez około 20 lat, na podstawie obecnych przepisów ich funkcjonowanie jest możliwe do 31 grudnia 2026 roku. Mamy więc niecałe 9 lat, by na gryfickich terenach wciągniętych do KSSSE ulokowały się przedsiębiorstwa- jeśli nie dokonamy tego w ciągu najbliższych kilku lat, możemy zapomnieć o tym, by swoją działalność rozpoczął tu jakikolwiek zakład. Zakład, który odpowie na nasze najważniejsze zapotrzebowanie. Nie będzie kolejnym bankiem, marketem, czy sklepem- będzie realnym zakładem pracy, który powstając na terenie strefy inwestycyjnej będzie mógł uzyskać preferencyjne warunki działania. Tak, podmiot lokujący się w SSE uzyskuje pomoc publiczną m.in. w postaci zwolnień podatkowych. W zależności od wielkości przedsiębiorstwa będzie to u nas od 35 do 55 % zwolnień z podatku dochodowego CIT lub dwuletnich kosztów pracy.
Gdyby nie przedłużenie funkcjonowania stref do 2026 roku, w obecnej chwili ujrzelibyśmy ich kres. Nikt nie rozpocznie myślenia o firmie w sytuacji, gdy do zamknięcia projektu pozostałyby 3 lata. Ale, bądźmy dobrej nadziei! Projekt rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie rozszerzenia Kostrzyńsko-Słubickiej SE od 26.01.2017 r. „leży na biurku” prezesa Rady Ministrów i czeka na złożenie stosownego podpisu. Jest więc pewne, że obszar KSSE zostanie powiększony o 228,5091 ha (łącznie powierzchnia tej strefy wyniesie ponad 2.165,4137 ha) gruntów publicznych położonych m.in. w Nowej Soli, Gnieźnie, Pile, Gryficach, Myśliborzu, Płotach, czy Żaganiu. Po 23 latach od powstania pierwszej uchwały dotyczącej SE, a około 8 latach od momentu coraz śmielszych głosów obwieszczających powstanie strefy inwestycyjnej w Gryficach. Nie da się ukryć, że trochę to działanie spóźnione- ale najważniejsze, że w końcu do niego dojdzie.
Za czasów pełnienia przez Przemysława Kowalewskiego funkcji wiceburmistrza Gryfic, w końcu czcze słowa zostały przemienione w czyny: wyodrębnione zostały tereny określane jako strefa inwestycyjna (w pierwotnym zarysie ponad 20 ha znajdujących się na 9 działkach), przy pomocy Rady Miejskiej wprowadzone zostały ulgi w podatku od nieruchomości dla nowych przedsiębiorców, został pozyskany pierwszy MILION ZŁOTYCH na opracowanie dokumentacji technicznej dotyczącej „strefy inwestycyjnej”. Gryfice zdobyły również certyfikat „Gmina FAIR PLAY 2011”- co miało pomóc w przyciągnięciu inwestorów. W końcu miało zacząć się coś dziać:
„Tereny przedstawione w zakładce Oferta Inwestycyjna stanowią wstępną wizualizację Gryfickiej Strefy Inwestycyjnej. Konstrukcja oferty jest typowa dla proponowanych przez parki przemysłowe, czy strefy ekonomiczne. Zrobiliśmy pierwszy krok w stworzeniu dobrej oferty, której nie będziemy musieli się wstydzić ani w Urzędzie Marszałkowskim ani w Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych.” (Przemysław Kowalewski, rega24.pl z dnia 23 marca 2011r. )
„Certyfikat jest dla nas pierwszym ważnym krokiem w budowaniu pozytywnego przekazu skierowanego do inwestorów, że warto u nas postawić fabrykę czy inną inwestycję. To jest naprawdę bardzo dobra wiadomość dla naszych mieszkańców, którzy czekają na stworzenie nowych miejsc pracy w Gryficach. Informacje o naszych terenach inwestycyjnych znajdą się w ambasadach zagranicznych w Polsce oraz wydziałach handlowych przy ambasadach RP w Europie, USA, Australii, Azji.” (Przemysław Kowalewski, gryfice.eu z dnia 21 października 2011r. )
„Dzięki pieniądzom z Ministerstwa Gospodarki będziemy mogli przygotować tereny pod inwestycje. To już nie są plany pisane na mapie, to są realne pieniądze, które trafią do Gryfic na stworzenie nowych miejsc pracy w niedalekiej przyszłości. Zobowiązaliśmy się, że w najbliższych kilku latach w Gryficach pojawią się pierwsze duże przedsiębiorstwa. Warto wspomnieć, że ogromny wpływ na sukces w uzyskaniu dofinansowania mieli pracownicy Wydziału Gospodarki Urzędu Miejskiego w Gryficach.” (Przemysław Kowalewski, rega24.pl z dnia 23 stycznia 2012r. )
Prawdą jest to, że Wydział Gospodarki Urzędu Miejskiego w Gryficach (oraz obecnie Wydział Planowania Przestrzennego i Gospodarki Gminnej) wykonywał i wciąż wykonuje lwią pracę, by SSE powstała również w Gryficach oraz, by znaleźli się tutaj jacykolwiek inwestorzy. Od lat mówiło się o konieczności powstania jasnego dla inwestorów przekazu. Można powiedzieć, że nareszcie on powstał! Każdy, kto chce dowiedzieć się czegokolwiek o gryfickich planach, może to sprawdzić na specjalnej stronie ssegryfice.pl . Tam znajdują się podstawowe informacje odnośnie strefy oraz dane kontaktowe do konkretnych osób odpowiedzialnych za dane obszary działania. Mam nadzieję, że w najbliższej przyszłości ta strona zostanie uzupełniona o kolejne dane. Czas na łyżkę dziegciu– po wpisaniu w popularną wyszukiwarkę internetową hasła „strefa inwestycyjna Gryfice”, na pierwszym miejscu pojawia się… Nieaktualna „Oferta inwestycyjna Gminy Gryfice – Gmina Gryfice” znajdująca się na archiwalnej stronie Gminy Gryfice! Kliknięcie w nią powoduje cofnięcie się ze świetlanej perspektywy do czasów początku Internetu. Być może warto zająć się i tym tematem oraz ostatecznie usunąć stronę? A jeśli nie usunąć, to edytować i jasno wskazać adres prawidłowej…
Wiceburmistrz Gryfic Waldemar Wawrzyniak w 2011 roku deklarował również nową strategię dysponowania gminnymi nieruchomościami- nie tylko tymi pod inwestycje, ale również pod przedsiębiorstwa oraz mieszkania. Czy została ona doprowadzona do skutku? Jeśli nie, to może właśnie teraz jest ten właściwy moment na ostateczne rozwiązanie?
„Obecnie Wydział Rolnictwa Nieruchomości i Ochrony Środowiska poza standardowymi obowiązkami, skupił się na inwentaryzacji terenów przeznaczonych na przyszłe inwestycje przemysłowe i mieszkaniowe. Następnym etapem będzie przygotowanie oferty terenów pod zabudowę mieszkaniową, w uzgodnieniu z Burmistrzem, zgodnie z perspektywicznymi kierunkami rozwoju miasta, przygotowane zostaną tereny pod zabudowę indywidualną i deweloperską, taka oferta w niedługim czasie zostanie zamieszczona na stronie internetowej urzędu.” (Waldemar Wawrzyniak, rega24.pl z dnia 23 marca 2011r. )
W 2015 roku sekretarz powiatu oraz radny gminny, Stanisław Hołubczak , w rozmowie z portalem temat.info wspominał o realnym zagrożeniu zwrotu uzyskanych środków finansowych (wspomniany wcześniej milion złotych) w przypadku niepozyskania inwestorów do końca 2015 roku. Czy zostali oni znalezieni? Skoro nie było zwrotu pieniędzy, to pewnie tak… Choć szkoda, że nic o tym nie było słychać. Pamiętajmy o jednym. Dołączenie Gryfic do Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej oznacza włączenie się do ostatecznej „walki” o pozyskanie inwestorów. Kilkanaście dni temu w strefie inwestycyjnej „C” rozpoczęły się pierwsze roboty budowlane, które mają na celu zwiększenie jej atrakcyjności (w oparciu o rozbudowę infrastruktury technicznej). Mamy niewiele czasu, by podjąć konkretne działania- by w naszym regionie powstały miejsca pracy, by młodzi ludzie mieli tu jakiekolwiek perspektywy. I ten cel powinien przyświecać nam wszystkim- od urzędnika, przez radnego, burmistrza, do zwykłego obywatela. Jeśli nie dziś, to może to nam się nie udać już nigdy. A wtedy Gryfice pozostaną miastem bez wielkich perspektyw. Miastem, w którym będzie żyło się dobrze jedynie emerytom…