16-letnia Julia Majewska spędzała wakacje na kolonii w Pogorzelicy. Odkąd 28 lipca wyszła z ośrodka kolonijnego – kontakt z nią się urwał. Poszukiwała jej policja.
Pochodząca z Aleksandrowa Łódzkiego dziewczyna 28 lipca była z koleżankami na plaży – gdy te chciały już wrócić do ośrodka, Julia postanowiła jeszcze chwilę pozostać. Od tego czasu nie wiadomo było, gdzie się znajduje i co się z nią dzieje.
Dziewczyna właśnie została odnaleziona, o czym informuje jej mama na swoim profilu na Facebooku. Nieznane są szczegóły sprawy – mama dziewczyny wspomina, że Julia była przetrzymywana wbrew woli. Sprawę bada policja.