Projekt uchwały o zamiarze likwidacji Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego im. Janusza Korczaka w Rewalu był w porządku obrad dzisiejszej sesji Rady Powiatu Gryfickiego. Do likwidacji jednak nie dojdzie, przynajmniej przez najbliższy rok. Tyle czasu dały sobie strony na wypracowanie dobrych dla wszystkich rozwiązań.
Jak pisaliśmy podczas dzisiejszej sesji Rady Powiatu Gryfickiego miał być przyjęty projekt uchwały mówiący o zamiarze likwidacji MOW w Rewalu. Personel placówki nie godzi się jednak z takim rozwiązaniem problemu. Tuż przed sesją przed siedzibą starostwa odbyła się pikieta pracowników ośrodka. Rozmawialiśmy chwilę z ludźmi, którzy chcą walczyć o swoje miejsca pracy i o wychowanków.
-„Nasz ośrodek to kawał historii. Istniejemy ponad 60 lat i nie wiemy, jak można tak po prostu powiedzieć – zamykamy. To są konkretni ludzie, ich miejsca pracy, ich rodziny, konkretni wychowankowie, którzy również potrzebują stabilizacji i spokoju. Mamy wrażenie, że władze nie mają pojęcia o naszej pracy. Będziemy walczyli do końca o naszych wychowanków i o nas samych. Słyszeliśmy, że ma być jakiś czas na znalezienie rozwiązania, ale prawdę mówiąc nie do końca w to wierzymy. Nie damy się zamknąć, to jest pewne”.
Niestety nikt z władz powiatu nie wyszedł do protestujących. Kiedy rozpoczęła się sesja cała grupa przeniosła się do sali konferencyjnej powiatu. Tutaj podczas procedowania porządku obrad starosta Ryszard Chmielowicz złożył wniosek o wycofanie projektu uchwały o zamiarze likwidacji rewalskiej placówki wychowawczej.
-„Mieliśmy wczoraj spotkanie i podjęliśmy decyzję, że damy sobie rok na wypracowanie rozwiązania, które będzie dobre dla wszystkich. Niestety my nie możemy utrzymywać tak deficytowego obiektu, bo nas na to nie stać. Obiekt jest za duży na dzisiejsze potrzeby, bo wychowanków jest za mało. Potrzebne są remonty, w części nawet generalne, a na to potrzeba niemałych środków finansowych, my takich nie mamy. Ale wspólnie podjęliśmy to wyzwanie. Będziemy monitorowali rynek nieruchomości, może znajdzie się mniejszy obiekt, gdzie będzie można przenieść placówkę” – powiedział starosta Ryszard Chmielowicz.
Jaki będzie dalszy los MOW w Rewalu? Na chwilę obecną nie wiadomo.