Jak informuje Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, Prokurator Rejonowy w Gryficach skierował do Sądu akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie podejrzanemu o posiadanie znacznej ilości narkotyków w ilości łącznej blisko 45 gram, tj. o czyn z art.62 ust. 2 ustawy z dnia 29.07.2005r. o przeciwdziałaniu narkomanii.
Z ustaleń postępowania wynika, że w dniu 13 marca 2021r. w mieszkaniu podejrzanego funkcjonariusze Policji zabezpieczyli blisko 40 gram amfetaminy w postaci częściowo zbrylonego proszku koloru kremowego i białego, oraz ponad 4,5 grama marihuany. Nadto podejrzany posiadał również wagę elektroniczną.
W związku z powyższym mężczyzna został zatrzymany, a następnie na wniosek prokuratora tymczasowo aresztowany. Ten środek zapobiegawczy był stosowany również w chwili kierowania aktu oskarżenia do sądu.
Z uzyskanej w toku śledztwa opinii biegłych wynika, iż zabezpieczona ilość amfetaminy pozwalała na wytworzenie od 38 do 76 działek handlowych tego narkotyku.
Podejrzany (l.41) był dotychczas karany sądownie, a za zarzucany mu czyn grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
Ponadto Prokurator Rejonowy w Gryficach przesłał do Sądu akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie podejrzanemu o posiadanie znacznej ilości narkotyków w postaci amfetaminy i marihuany, tj. o przestępstwo z art. 62 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
Śledztwo w tej sprawie nadzorowała Prokuratura Rejonowa w Gryficach.
W dniu 25 marca tego roku w mieszkaniu podejrzanego funkcjonariusze Policji ujawnili znaczne ilości narkotyków w postaci ponad 80 gram amfetaminy i blisko 26 gram marihuany. Z uzyskanej w toku śledztwa opinii biegłych wynika, że zabezpieczona ilość środków mogła pozwolić na sporządzenie od 106 do 213 działek handlowych narkotyków.
W związku z przedmiotowym zdarzeniem mężczyzna (l. 29) został zatrzymany, a na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Ten środek zapobiegawczy był stosowany również w chwili kierowania aktu oskarżenia do sądu.
Podejrzany w toku śledztwa przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Był w przeszłości karany sądownie. Grozi mu kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
