Tak naprawdę nie wiadomo kiedy dokładnie powstała pierwsza OSP w Konarzewie. Istnieją szczątkowe dane na temat działalności jednostki z lat 1962/63 ubiegłego wieku. Jedyne, co się zachowało to wykaz, na którym widnieje OSP Konarzewo jako jednostka desygnowana, jeszcze wtedy przez Prezydium Powiatowej Rady Narodowej MSW Powiatowej Komendy Straży Pożarnych, oraz tabliczka z napisem „Naczelnik OSP”.
W tym czasie jednostka liczyła dwunastu czynnych członków i dwóch popierających. Remiza, która znajdowała się w pobliżu kościoła jest już tylko wspomnieniem, bo nie ma po niej żadnego śladu, nawet fundamentu. Kiedy i dlaczego doszło do likwidacji jednostki, również nie wiadomo. Trudno więc mówić o wieloletniej historii lub tradycji związanej z konarzewską OSP.
Historia Przyparafialnej Ochotniczej Straży Pożarnej w Konarzewie, to dwa lata intensywnego wysiłku, zaangażowania wielu osób i wsparcia tych, którzy wierzyli, że się uda i całe przedsięwzięcie ma sens. A zacząć nie było łatwo. Najpierw pojawił się pomysł i inspiracja słowami Księdza Arcybiskupa Andrzeja Dzięgi, gdzieś zasłyszanymi, aby przy parafiach tworzyć OSP jako dodatkową formę duszpasterstwa i troski o bezpieczeństwo mieszkańców. Potem przyszedł czas na działania. W maju 2019 roku, dwunastu członków założycieli powołuje POSP w Konarzewie, wybiera reprezentację i rejestruje w Krajowym Rejestrze Sądowym. W tym czasie rozpoczyna się także rekrutacja do jednostki. Po kilku tygodniach jest już trzydziestu druhów i druhen, w tym dziesięciu członków Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej. Grudzień 2019 roku, to czas intensywnych przygotowań do ważnych wydarzeń. Najpierw przyjęcie do struktur Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczpospolitej Polskiej, a 7 grudnia otrzymanie z rąk Księdza Arcybiskupa sztandaru i składanie ślubowania. Po tych emocjonujących wydarzeniach, rozpoczęte zostało przygotowanie teoretyczne i praktyczne, przy Komendzie Powiatowej PSP w Gryficach, w celu uzyskania stopnia strażaka ratownika.
Do szkolenia przystępuje osiemnastu członków. Z powodu pandemii, tuż przed zakończeniem kursu, szkolenie zostaje przesunięte. Udaje się je dokończyć dopiero w czerwcu 2020 roku. Do testów w komorze zadymieniowej, egzaminu teoretycznego i praktycznego podchodzi dwunastu druhów. Wszyscy pomyślnie kończą kurs, uzyskując stopień strażaka ratownika. Jednak to nie koniec zmagań. Tym, co najbardziej doskwiera jednostce jest brak sprzętu. Na szczęście, udaje się w niedługim czasie pozyskać dwa samochody: rozpoznawczy, dzięki życzliwości Szkoły Aspirantów PSP w Poznaniu, oraz gaśniczo – bojowy Star 1142.
„Nawiązujemy współpracę z różnymi podmiotami. Począwszy od Parafii w Konarzewie, zaprzyjaźnionych jednostek OSP z regionu, osób prywatnych i instytucji działających na wybrzeżu. Sukcesywnie zdobywamy doświadczenie i sprzęt ratowniczo – gaśniczy. Wszystko to, osiągnęliśmy w bardzo krótkim czasie, przy dużym zaangażowaniu członków POSP i osób wspierających. Jesteśmy jedną z niewielu lub jedyną, tego typu jednostką w Polsce. Przynależność do POSP daje nam satysfakcję, radość i jest powodem do dumy. Chcemy się rozwijać. Bogu na chwałę, ludziom na ratunek” – mówią druhowie.
Źródło: OSP KONARZEWO