Wyścig kolarski „Bałtyk – Bieszczady 1008 km non stop” dla wielu pasjonatów jednośladów jest przygodą życia i wyzwaniem ponad siły. Aktywny Trzebiatów jest dumny mając w swoich szeregach Darka Cebulaka, który pokonał dystans 1008 km w blisko 53 godziny, spełniając jedno ze swoich marzeń.
„Przez ponad dwa dni trzymaliśmy kciuki i mocno emocjonowaliśmy się sytuacją na trasie śledząc jego sygnał GPS. Duchowo pokonywaliśmy ten dystans razem, natomiast choćbyśmy bardzo chcieli nie mogliśmy odjąć mu nawet odrobiny bólu czy zmęczenia z jakim się zmagał.”
„Słowa nie oddadzą tego z czym mierzy się organizm na takim dystansie, a już etap górski gdzie z trudem siedzi się na rowerze wymaga sporych umiejętności, odpowiedniego przygotowania, doświadczenia i niezłomnego charakteru. Każdy kto zna Darka wie jak wielkie ma serce do walki, będąc przy tym przesympatycznym i pozytywnym człowiekiem. Darek podkreśla, że to świetnie zorganizowana impreza, możliwość nawiązania nowych przyjaźni, odświeżenia tych dawnych, a atmosfera tam panująca jest warta nadludzkiego wysiłku i cierpienia, które mu towarzyszyło” – czytamy na fanpage Aktywnego Trzebiatowa.
Panu Darkowi należą się wyrazy szacunku, ogromne gratulacje i wszelkie słowa uznania za pokonanie trasy o długości 1008 km. „Bałtyk Bieszczady tour 1008 km non stop” zapisał na kartach swojej historii człowieka, z którego możemy być niezmiernie dumni.
My podjęliśmy starania, aby porozmawiać z Darkiem Cebulakiem i mamy nadzieję, że dowiemy się ciekawych rzeczy.
Źródło: AT