Takiego przebiegu obrad XXXV sesji Rady Powiatu Gryfickiego, chyba nikt się nie spodziewał. Przewodnicząca Rady Agnieszka Mackojć w pewnym momencie złożyła wniosek o wprowadzenie do porządku obrad punktu mówiącego o odwołaniu przewodniczącej.
W piątek 2 lipca br., odbyła się XXXV absolutoryjna sesja Rady Powiatu Gryfickiego. Od początku radni obradowali nad sprawozdaniem z prac Zarządu między sesjami, raportem o stanie Powiatu Gryfickiego za 2020 rok oraz sprawozdaniem z wykonania budżetu za 2020 rok. Po dość długim monologu radnego Grzegorza Burczy, który punktował raport o stanie powiatu i wyjaśnieniach starosty Ryszarda Chmielowicza radni mocą uchwały, większością głosów udzieli wotum zaufania Zarządowi Powiatu.
Kolejnym tematem było sprawozdanie z wykonania budżetu oraz sprawozdanie finansowe za 2020 rok. Do pierwszego zagadnienia wprowadzenia dokonał starosta Ryszard Chmielowicz, natomiast o finansach mówiła Zofia Oświęcimska – skarbnik powiatu. W tym punkcie ponownie monolog wygłosił radny Burcza, a później poszczególne komisje przedstawiły swoje stanowiska w sprawie przyjęcia sprawozdań i były one pozytywne. Podobne zdanie miała RIO, więc radni większością głosów sprawozdania przyjęli.
Konsekwencją tego było podjęcie przez Radę uchwały udzielającej absolutorium Zarządowi Powiatu Gryfickiego za 2020 rok.
Miały być gratulacje, ale pewną konsternację wzbudził wniosek przewodniczącej Rady Agnieszki Mackojć dotyczący wprowadzenia do porządku obrad punku mówiącego o odwołaniu przewodniczącej.
„Dwa lata temu przed pierwszą sesją jako osoba nie mająca nic wspólnego z polityką, wyraziłam zgodę na bycie przewodniczącą Rady Powiatu. Uzgodniono również wtedy, że dojdzie do zmiany na tym stanowisku. Mówiono o p. Renacie Korek lub Grzegorzu Szafrańskim, ale później zweryfikowano ustalenia i rolę przewodniczącego miał przejąć Marek Gołuchowski” – powiedziała Agnieszka Mackojć.
Dodała też, że rozgrywana medialnie sprawa rzekomego szantażu ze strony Marka Gołuchowskiego, dopełniła całości.
„Pan Gołuchowski miał powiedzieć, że jak Mackojć nie zrezygnuje z funkcji przewodniczącej to ja pociągnę kilka osób” – mówiła przewodnicząca dodając, że powtarza to, o czym pisał jeden z lokalnych portali.
Wniosek przewodniczącej o poszerzenie porządku obrad został przyjęty, po czym ogłoszono przerwę.
Po przerwie głos zabrał Marek Gołuchowski, który powiedział, że nigdy nikogo nie podsłuchiwał i został brzydko wmanipulowany.
Chwilę później członek Zarządu Powiatu Marian Maliński złożył formalny wniosek o przerwanie obrad sesji i danie Radzie czasu na oswojenie się z wydarzeniami, jakie miały miejsce. Większością głosów wniosek został przyjęty i XXXV sesja Rady Powiatu Gryfickiego została przerwana. Wznowienie obrad nastąpi niebawem.