Po kilku miesiącach intensywnych prac w Gryficach oddano do użytku kładkę przez Regę, która połączyła ulicę Klasztorną z Parkiem Japońskim, stając się jednocześnie bezpieczną alternatywą dla pieszych, którzy pragnąc przedostać się na drugą stronę rzeki korzystali do tej pory z mostu betonowego.
Były balony, przedszkolaki oraz nieśmiertelna wstążka, którą wśród oklasków zgromadzonych przecięli pomysłodawcy projektu: starosta Kazimierz Sać, burmistrz Andrzej Szczygieł oraz radny wojewódzki Artur Łącki.
Inwestycja, która podobno pochłonęła około milion złotych, od tej chwili ma szansę udowodnić, że jej umiejscowienie spełni pokładane nadzieje, zaś mieszkańcy będą chętnie korzystać z nowej atrakcji miejskiej, jaką niewątpliwie ma szansę stać się ten obiekt.
Wprawdzie wśród oklaskujących pojawili się i tacy, którzy jak zwykle narzekali, w tym przypadku na betonowe wykończenie obu brzegów kładki, ale może nie ma co przesadzać? Do Calatravy trochę brakuje, ale przy odrobinie wysiłku można zapewne nieco poprawić estetykę obiektu, który przecież ma służyć jako bezpieczne i praktyczne przejście przez rzekę. Kładka w końcu, to nie „sikawka miejska” (czyt. fontanna), którą kilka lat temu za równie duże pieniądze zbudowano, a która po zalaniu (w wyniku oberwania chmury) pomieszczeń gromadzących urządzenia sterujące, do dziś nie doczekała się (i jak można sądzić już nie doczeka) remontu oraz pracy na 100% możliwości.
Wracając jednak do kładki, została już zbudowana, a do oceny tego czy się podoba i spełnia swoją funkcjonalność są mieszkańcy, którzy będą lub też nie korzystać z nowego przejścia. Można się zastanawiać, czy konstrukcja tego typu warta jest milion złotych, lub czy te pieniądze można było wydać lepiej, w sposób, który w większym stopniu mógłby się przyczynić się do rozwoju miasta. Jak to lubią mówić lokalni politycy „gmina pieniądzem nie śmierdzi”, więc zapewne warto zadać sobie takie pytanie rozważając przyszłe inwestycje.
Od audytów są jednak inni.
My chcielibyśmy bardzo usłyszeć Wasze opinie. Napiszcie w komentarzu, lub na facebooku co sądzicie o „czerwonej kładce” i czy będziecie korzystać z nowego obiektu.