Michał Iwanicki maluje od dzieciństwa. Jego prace zdobią ściany Biblioteki w Górzycy, bo tam właśnie chodził do szkoły i spędził wiele lat swojego życia. Dziś jest mieszkańcem Domu Pomocy Społecznej w Gryficach i nadal maluje.
Wystawę jego prac mogliśmy obejrzeć w piątek 23 lipca br., w parkowej scenerii obok budynku DPS. Piękna pogoda, uśmiechnięci współmieszkańcy, zaproszeni goście, Pan Michał i Jego prace, to był naprawdę wspaniały widok. Jego dzieła to głównie pejzaże, krajobrazy, martwa natura, kwiaty oraz portrety.
Pan Michał opowiedział nam krótko o swojej twórczości:
„Maluję od czasu, kiedy miałem 6 lat, ale nie powiem ile ich mam, bo się wstydzę. Moja ciocia umiała rysować różne postacie. Ona miała córkę i kiedy te postacie powstawały ja z kuzynką też rysowaliśmy i nawet nam to wychodziło. Z biegiem czasu było tych prac coraz więcej i okazało się, że budzą zainteresowanie. W szkole też malowałem i tak zostało do dziś. Mój ojciec pracował w Ameryce, więc dostawaliśmy pieniądze i mogłem kupić farby oraz wszystko, co było potrzebne do malowania. Wiele prac powstało z mojej ręki, nawet nie potrafię zliczyć. Część rozdałem, część zaginęła, ale cały czas one powstają”.
Artysta jest bardzo sympatycznym i niezwykle pogodnym człowiekiem. Chętnie opowiadał o swojej twórczości i pracach, które wykonał. Ma On również głębokie przemyślenia, a jednym z nich podzielił się z nami – „Nie ma przyjemności bez bólu rzekła sowa całując jeża”.
Wystawę podziwiali współmieszkańcy, personel DPS oraz zaproszeni goście, a wśród nich byli: Waldemar Wawrzyniak – wicestarosta Powiatu Gryfickiego oraz Renata Teresa Korek – dyrektor TOK oraz radna Rady Powiatu Gryfickiego.
Wystawione prace wzbudzały zainteresowanie, natomiast artysta nie krył radości jaką sprawił mu ten plener z Jego pracami w tle.
Ten dzień z pewnością pozostanie na długo w pamięci wszystkich tych, którzy mieli możliwość obcowania z dziełami Pana Michała w tak uroczej scenerii. Artyście życzymy oczywiście nieprzemijającej weny twórczej i jeszcze wielu pięknych prac.