17 września 1939 roku na wschodnie ziemie II Rzeczypospolitej wkroczyła Armia Czerwona, zadając decydujący cios Państwu, walczącemu z niemiecką agresją. Ta napaść, nazywana przez wielu historyków IV rozbiorem Polski, przyniosła Polakom represje i kolejne wywózki. W każdą rocznicę sowieckiego wkroczenia na polskie ziemie, upamiętniamy ofiary napaści i późniejszych zbrodni.
Decyzję o kolejnej wielkiej wywózce Rada Komisarzy Ludowych podjęła 2 marca 1940 r. Akcję wysiedlania władze sowieckie rozpoczęły w nocy z 12 na 13 kwietnia 1940 r. Jej ofiarami stały się głównie rodziny polskich jeńców rozstrzeliwanych właśnie przez NKWD w Katyniu, Charkowie i Kalininie (Twer) oraz najbliżsi mordowanych w tym samym czasie polskich obywateli, przetrzymywanych w więzieniach sowieckich.
W sumie w wyniku deportacji dokonanej w kwietniu 1940 r. z ziem wschodnich RP wywieziono około 61 tys. obywateli polskich. Wśród nich Polacy stanowili ok. 68 proc., Białorusini ponad 13 proc., Ukraińcy 12 proc., Żydzi przeszło 4 proc. Kolejne deportacje zostały przeprowadzone przez władze sowieckie w czerwcu 1940 r. i pod koniec maja 1941 r., tuż przed wybuchem wojny niemiecko-sowieckiej. Łącznie według danych NKWD we wszystkich czterech wywózkach zesłano około 330-340 tys. osób.
Związek Sybiraków przedstawia dużo wyższe dane. Według jego szacunków, wywiezionych na Wschód, było ok. 1,3 mln osób, w tym ok. 300 tys. z samej ówczesnej Białostocczyzny.
W tym roku 17 września przypada 80. rocznica napaści rosyjskiej na Polskę. Tego dnia tradycyjnie obchodzony jest Światowy Dzień Sybiraka i Ofiar Stalinizmu, podczas którego w całym kraju wspominane są losy zesłańców.
Uroczystości odbyły się również w Gryficach. Po oficjalnym przywitaniu gości na terenie Starego Cmentarza w Gryficach, głos zabrał Ryszard Chmielowicz – starosta powiatu oraz Andrzej Szczygieł – burmistrz gminy Gryfice. W obchodach Dnia Sybiraka uczestniczyli również inni przedstawiciele powiatu i gminy, reprezentacje szkół, duchowieństwa oraz społeczności ziemi gryfickiej. Zabierający głos w swoich przemowach podkreślali, że wszyscy, którzy doświadczyli cierpień spowodowanych przymusową zsyłką na Syberię, są żywym dowodem tragicznych wydarzeniach tamtego czasu. Natomiast pamięć o tamtych dniach należy chronić i pielęgnować, ponieważ jest bardzo ważna dla wszystkich Polaków.
Po przemówieniach poszczególne delegacje złożyły kwiaty i znicze pod pomnikiem pamięci.
Podobne uroczystości odbyły się także w Gminie Rewal, a uczestniczyli w nich między innymi Artur Łącki – poseł na Sejm RP oraz Konstanty Tomasz Oświęcimski – wójt Gminy Rewal.