Troszkę nas zasypało i jak widać zima na dobre zagościła w naszym powiecie. Śnieg sypie z małymi przerwami, mrozik wcale niemały szczypie w nos, ale to przecież luty, więc nic dziwnego.
Tymczasem różnie mieszkańcy podchodzą do tematu zimy. Jedni naprawdę się cieszą i mówią, że w końcu jest normalna zima.
– Tęskniłam już naprawdę, bo ostatnio było tylko szaro, smutno i cały czas chlapa. Teraz śnieżek skrzypi pod nogami jest mroźno, a to najfajniejsza aura bez tego błota i wilgoci. Ja bardzo się cieszę z tegorocznej zimy – mówi Pani Grażyna.
Innego zdania są zmotoryzowani, ale i niektórzy piesi. Narzekają na to, że auta co chwilę zasypane śniegiem, trzeba czyścić, a czasem tak napada, że ciężko z parkingu wyjechać.
Właściciele posesji ubolewają nad koniecznością odśnieżania okolic swoich domostw, bo jak mówią to jakaś syzyfowa praca, co odśnieżą to znowu napada.
Najbardziej zadowolone są dzieci, bo mogą pobawić się na śniegu w różny sposób. A to sanki idą w ruch, a to lepienie bałwana czy chociażby zwykłe rzucanie śnieżkami. Dzieci uwielbiają takie zabawy, choć nie są one długie, bo ubrania szybko stają się mokre i trzeba wracać do domu na ciepłą herbatkę. Generalnie zima jest piękna i większość z nas cieszy się dawno nie widzianym białym puchem.