Małe, rodzinne domy dla dzieci to wymóg ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej. Dlatego samorządy zobowiązane zostały do utworzenia takich placówek. Za ustawą niestety nie idą żadne pieniądze, więc zadanie musi być wykonane ze środków własnych tych powiatów, które mają takie placówki w swojej jurysdykcji.
Celem nowej ustawy ma być stopniowe zmniejszanie ilości podopiecznych, którzy mogą razem przebywać w jednej placówce opiekuńczej, tak by ich liczba nie przekraczała 14 wychowanków. Ustawodawca opierając się na wieloletnich doświadczeniach twierdzi, że mieszkanie w jednym domu większej liczby dzieci niestety wpływa negatywnie na wychowanie, a przygotowanie ich do samodzielności jest znacznie utrudnione.
Oczekiwany efekt tych zmian to zwiększenie liczby placówek i jednoczesne zmniejszanie się liczby ich podopiecznych.
Podstawą nowych zasad jest oczywiste dla wszystkich stwierdzenie, iż najlepszym środowiskiem do rozwoju małego dziecka jest rodzina. Jeśli nie ma ono takiej możliwości należy zapewnić mu wychowanie w rodzinie zastępczej lub rodzinnym, małym domu dziecka. To jedyne warunki do prawidłowego rozwoju, szczególnie emocjonalnego.
Nowy rodzinny dom dziecka powstaje również w powiecie gryfickim. W tym celu zakupiony został obiekt, który mieści się przy ul. Trzygłowskiej. Jak przebiegają prace nad przygotowaniem placówki do otwarcia? Mówi o tym Waldemar Wawrzyniak – wicestarosta powiatu.
– To zadanie realizowane jest tylko i wyłącznie w oparciu o środki nasze, z powiatowego budżetu. Kupno obiektu to była tylko jego część. Musieliśmy go jeszcze przystosować do potrzeb domu dla dzieci. W tej chwili przygotowania są na finiszu, zakończone zostały prace związane z instalacją grzewczą. Jesteśmy teraz na etapie organizacji zapytania o aranżację wnętrz. Mamy nadzieję, że przetarg będzie skuteczny i szybko uporamy się z tym zadaniem – powiedział Waldemar Wawrzyniak.
Dotychczasowa siedziba Domu dla Dzieci przy ul. Polnej oczywiście będzie funkcjonowała nadal, tylko z mniejszą liczbą dzieci.