Sytuacja w domach opieki w Polsce jest bardzo dramatyczna. Niepokojące wiadomości, jakie docierają każdego dnia do władz powiatu gryfickiego spowodowały, że podjęto kroki, które mają profilaktycznie zabezpieczyć DPS-y na naszym terenie.
Na terenie DPS Gryfice przy ul. Kościuszki 71, starostwo powiatowe rozstawiło duży namiot. Ma on być profilaktycznym zabezpieczeniem, gdyby okazało się, że potrzebny jest zadaszony teren. O jego przeznaczenie oraz inne działania w kierunku ochrony mieszkańców DPS-ów zapytaliśmy Ryszarda Chmielowicza – starostę powiatu.
„Przekazy, które docierają do nas z Polski są głęboko niepokojące. Nie ulega wątpliwości, że DPS-y to najtrudniejszy wycinek działalności powiatu. Opieka nad starszymi, schorowanymi ludźmi, potrzebującymi całodobowej opieki, jest bardzo trudnym zadaniem dla naszych służb w okresie pandemii. W tym zakresie są konkretne wytyczne w jaki sposób chronić najsłabszych i idąca za tym pomoc. Od strony wojewody będą środki ochrony osobistej dla naszych DPS-ów. Podejmujemy również decyzję o zamknięciu placówek dla osób z zewnątrz, nawet najbliższych. Nasze obiekty DPS to kilka budynków i podejmujemy próbę, aby każdy z nich działał oddzielnie, żeby nie przenosić nawet obiadów. W DPS Jaromin zamknięto stołówkę i obiady będą dostarczane do poszczególnych budynków, żeby nie grupować ludzi. Prowadzimy również działania profilaktyczne w stosunku do kadry pracowniczej. Badamy temperatury, pytamy o ewentualne dolegliwości i dopiero pracownik może przystąpić do zajęć. Przy gryfickim DPS-ie rozłożyliśmy namiot, jest to zabieg profilaktyczny. W momencie, kiedy na obiekcie nic się nie dzieje, uruchamiamy pewne kroki, które mogą być przydatne na przyszłość. Przeznaczenie tego namiotu będzie takie, jakie akurat będą potrzeby, może on pełnić wielorakie funkcje, a jeśli go mamy to niech będzie gotowy. Poza tym na bieżąco prowadzimy dezynfekcję, środki ochrony osobistej są zabezpieczone, mamy też zamówione kombinezony…”– powiedział starosta.