Dzisiaj, 2 listopada, przypada Dzień Zaduszny, zwany też Zaduszkami. Chociaż większość Polaków odwiedza groby swoich bliskich dzień wcześniej, 1 listopada, ponieważ to ten dzień jest ustawowo wolny od pracy – w Kościele Katolickim to właśnie Zaduszki są dniem modlitwy za dusze wszystkich zmarłych.
Zaduszki a dziady – dzieje święta w Polsce
Korzenie Dnia Zadusznego sięgają czasów pogańskich. W dawnej tradycji słowiańskiej święta zaduszne – czyli dziady, obchodzono, w zależności od regionu, od trzech do nawet sześciu razy w roku. W Polsce najważniejsze uroczystości przypadały dwa razy do roku – wiosną, na początku maja, oraz właśnie na początku listopada. W tych dniach starano się nawiązać kontakt z duchami zmarłych, aby uzyskać ich przychylność. Rozpalano ogniska na mogiłach czy na rozstajach dróg, aby wędrujące dusze łatwiej mogły znaleźć drogę i mogły się ogrzać, na grobach oraz przed domami zostawiano też jedzenie, aby dusze mogły się pożywić.
W średniowieczu w Polsce coraz bardziej rozpowszechniało się chrześcijaństwo – pod koniec tej epoki pogańskie obyczaje zostały surowo zakazane przez Kościół. W ich miejsce wprowadzono zaś Zaduszki (w Kościele to święto istniało od 998 roku, kiedy to opat klasztoru benedyktyńskiego wyznaczył na 2 listopada dniem obowiązkowych modlitw za wszystkich wiernych zmarłych).
W XV wieku Zaduszki były już powszechnie znane w całej Polsce – chociaż jeszcze w XIX wieku odprawiano uroczystości ofiarne z przywoływaniem zmarłych, zwane pominkami, pominalnymi sobotami, czy też – dziadami. Te właśnie uroczystości stały się inspiracją dla Adama Mickiewicza do napisania cyklu dramatów „Dziady”.