Ponad stu zawodników stanęło na starcie niedzielnego, pięciokilometrowego biegu Gryf Arena Run, którego druga edycja odbyła się w Gryficach. Podobnie jak przed rokiem organizatorzy wytyczyli trasę w centrum miasta (płaską i szybką), która jednak jak się okazało, również była bardzo selektywna.
Wszystko oczywiście poprzedził start, który wyznaczono tuż przy hali sportowej Gryf Arena. Punktualnie o godzinie 14.00, na znak starosty powiatu pana Kazimierza Sacia, rozpoczęła się pasjonująca rywalizacja.
Już po pierwszym okrążeniu na czele wykrystalizowała się 3 osobowa grupa najmocniejszych zawodników, którzy jak się okazało rozegrali pomiędzy sobą trzymający do końca w napięciu finisz. Wszystko zaczęło się od mocnego szarpnięcia (na 300 metrów przed metą) Arkadiusza Minko ze Szczecina, który wytrzymał podyktowane przez siebie wysokie tempo i na kresce wyprzedził ubiegłorocznego triumfatora Krzysztofa Rudnika z Krępy Słupskiej. Trzecie miejsce wśród panów zajął Przemek Szpeciński z Rymania. Wśród pań najlepszą okazała się miejscowa biegaczka Ada Sobkowiak, która wygrała rywalizację z Pauliną Kaczmarek ze Świebodzina oraz Katarzyną Szymańską ze Szczecina.
Wyniki nie oddają jednak tego, co działo się na trasie, a czego byliśmy świadkami. Wysoka temperatura w połączeniu z silnym wiatrem towarzyszącym biegaczom na części trasy okazały się dla wielu sporym problemem. Efekt? Rozciągnięcie całej grupy już na wstępie rywalizacji, co wymiernie wpłynęło na poprawę komfortu kibicowania.
Nie po raz pierwszy również okazało się, że nie tylko medale i pudło się liczy. Każdy ze startujących biegł tu bowiem po swoje. Jedni po indywidualne rekordy, inni zaś by zaliczyć 5 km trasę truchtając rekreacyjnie i skupiając się na chłonięciu satysfakcji ze startu. Trasa jeszcze raz podkreślmy okazała się trudna. Jest to o tyle zaskakujące, że problemem nie była kostka, jaką wyłożone są centralne ulice w mieście. Kłopotliwe okazały się panujące na trasie warunki. Biegacze to jednak twarda nacja i tylu, ilu wystartowało, dotarło do mety. Nie po raz pierwszy również siłą woli i piekielną siłą fizyczną niezbędną do zaliczenia biegu przekonali również i nas o tym, że zacięcie i charakter jest równie ważny jak kondycja. Pozostaje więc liczyć na to, że za rok odbędzie się kolejna edycja Gryf Arena Run, której towarzyszyć będą równie wielkie emocje.
Pełne wyniki biegu można znaleźć klikając na poniższy odnośnik:
II Gryf Arena Run – Gryfice 2018 – wyniki
Galeria zdjęć z biegu znajduje się poniżej: