Po spotkaniu z Krzysztofem Kowalewskim nachodzi czas na rozważania o tym, czego doświadczyli fani jego kunsztu aktorskiego. Sala była pełna po brzegi zasłuchanych osób, znających dorobek filmowy i teatralny pana Krzysztofa. Zebrani byli świadkami ciekawego dialogu toczącego się pomiędzy Juliuszem Ćwieluchem a aktorem. Kanwą do tego rodzaju rozmowy była książka, którą napisał ten pierwszy i dotyczy życia zawodowego i prywatnego, zawierająca niezliczona ilość anegdot i dowcipów.
Spotkanie dotykało także chwil dla aktora trudnych, a nawet dramatycznych. Dzieciństwo bez ojca, który zginął w Charkowie, matka żydówka (o czym dowiedział się już po wojnie), przeżycia z czasu Powstania Warszawskiego, głodówka i choroby – to przeżycia, które kształtowały osobowość aktora.
Godny podkreślenia jest fakt, że nawiązał się ciepły kontakt z obecnymi na sali. Byli motywowani do wyrażania opinii o rolach, mieli okazję do zaprezentowania swojej wiedzy o filmografii Krzysztofa Kowalewskiego.
I te opowieści spoza kamery: o kolegach z planu, reżyserach, okolicznościach towarzyszących powstawaniu ról. Było ich tak wiele, że nie sposób ich spamiętać. Warto więc zaopatrzyć się w lekturę, swego rodzaju biografię aktora pt. „Krzysztof Kowalewski w rozmowie z Juliuszem Ćwieluchem. Taka zabawna historia.”
Polecamy.
