Wczoraj (15 kwietnia br.) o godzinie 15:00 w gabinecie starosty powiatu gryfickiego, odbyła się wideokonferencja z Aliną Nowak – wiceminister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, przy udziale wojewody zachodniopomorskiego, w której uczestniczył Starosta Gryficki Ryszard Chmielowicz oraz pozostali starostowie z województwa zachodniopomorskiego.
W konferencji uczestniczyli także wicestarosta Waldemar Wawrzyniak, członek Zarządu Powiatu Jan Trafny oraz dyrektor PUP w Gryficach Beata Smoleńska. Tematem spotkania było wsparcie przedsiębiorców w zakresie ochrony miejsc pracy, między innymi w powiecie gryfickim. Powiatowy Urząd Pracy otrzymał pozytywną decyzję w ramach Tarczy Antykryzysowej. Na tą chwilę ma do rozdysponowania 12 milionów złotych. Starosta zabrał głos w sprawie konieczności udzielenia pomocy dla branży turystycznej, która daje utrzymanie wielu mieszkańcom powiatu gryfickiego.
Co na temat ustaleń podczas wideokonferencji powiedział Jan Trafny – członek Zarządu Powiatu Gryfickiego?
„Z uwagą wysłuchałem wideokonferencji z wiceminister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Panią Aliną Nowak, w której uczestniczył Starosta Ryszard Chmielowicz wraz innymi starostami. Mam mieszane uczucia. Z jednej strony Pani minister zapewniała, że pieniędzy nie zabraknie na pomoc w ramach tzw. Tarczy. Deklarowała wręcz, że środki na zasadach określonych w ustawie, są niemal nieograniczone.
Z drugiej strony, wszyscy gestorzy bazy turystycznej znają na pewno wczorajszą wypowiedź min. Szumowskiego. Nawiązał do niej starosta pytając Panią minister, czy rząd przewiduje specjalny program pomocowy, skierowany wyłącznie do branży turystycznej. W odpowiedzi usłyszał, że trwają analizy i na tą chwilę nie wiadomo, czy to wsparcie będzie i jakie. Nie usłyszałem ani słowa zapewnienia, że rząd ze szczególną troską pochyli się nad losem takich jak nasz, obszarów jednoimiennych. Ani też, jak ma wykazać stratę ktoś, kto prowadzi działalność tylko od czerwca do września…
Pani minister, jak mantrę powtarzała: nie możemy dopuścić do skokowego wzrostu bezrobocia, musimy chronić miejsca pracy… Można było odnieść wrażenie, że przed Jej resortem postawiono jedno zadanie: nie dopuścić do skokowego wzrostu bezrobocia. Byle do wyborów, byle można było powiedzieć, że przecież obroniliśmy miejsca pracy. A później zawsze będzie można stwierdzić, że my daliśmy kasę, a to źli przedsiębiorcy po skonsumowaniu środków pomocowych zlikwidowali miejsca pracy. A nie mniej źli samorządowcy pozwolili na to…”
Czy uda się wynegocjować pomoc dla branży turystycznej? Czas pokaże.