Minister Szumowski i premier Morawiecki ogłosili dziś na konferencji prasowej, że wszystkie obostrzenia zostają utrzymane. Nie ogłoszono nowych restrykcji. Natomiast od przyszłego czwartku (16 kwietnia br.) wchodzi obowiązek noszenia maseczek w przestrzeni publicznej. Wydłużone zostały okresy obostrzeń i przełożone terminy egzaminów oraz matur.
Do 19 kwietnia br. będą obowiązywać wprowadzone dotychczas obostrzenia dot. m.in. zachowania 2 m odległości, liczby osób w sklepach etc.
Zaś do 26 kwietnia br., utrzymuje się decyzje o zamknięciu:
- szkół, przedszkoli, żłobków i wydłuża się okres pobierania zasiłku opiekuńczego przez rodziców, którzy muszą pozostać z dziećmi w domu,
- ruchu lotniczego,
- przejazdu pociągów międzynarodowych,
- zamknięciu granic i obowiązkowej kwarantannie dla osób je przekraczających.
Do odwołania zawiesza się organizację imprez masowych.
Jak powiedział podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki, analizy z różnych specjalistycznych źródeł pokazały, że społeczna kwarantanna, jaką obrało nasze państwo, jest dobrym kierunkiem. Gdyby nie takie obostrzenia dzisiaj zachorowań i ofiar śmiertelnych byłoby dużo więcej. Dlatego w zależności od rozwoju epidemii terminy obostrzeń będą weryfikowane. Po świętach przedstawiony zostanie plan powrotu do nowej rzeczywistości gospodarczej.
Przesunięciu uległy terminy egzaminów ósmoklasistów oraz matur. Nie odbędą się one wcześniej aniżeli w czerwcu, ale na trzy tygodnie przed terminami będą one ogłoszone.
Od czwartku 16 kwietnia br., będzie obowiązek noszenia maseczek w przestrzeni publicznej lub zakrywania ust i nosa.
– Musimy powoli, w sposób bezpieczny wracać do rzeczywistości, ale zachować środki, które pozwolą nam ograniczyć wirusa. Od przyszłego czwartku wprowadzimy obowiązek noszenia maseczek w przestrzeni publicznej – powiedział Minister Zdrowia Łukasz Szumowski na konferencji prasowej.
– Tak jak w wielu krajach na świecie jest obowiązek zasłaniania ust, ale może to być chusta czy szalik – odpowiedział Szumowski, na pytanie, skąd można wziąć maseczki, skoro wszędzie ich brak. Dodał, że szczegółowe przepisy na ten temat pojawią się po świętach.
Premier i ministrowie apelowali, żeby święta spędzać w gronie rodziny, z którą mieszkamy, aby za kilkanaście tygodni nie zbierać żniwa złych decyzji.