Lato w Polsce często zaskakuje, czasami pogodą, innym razem ciekawymi wydarzeniami lub pomysłowością ludzi. Jest jeszcze jeden aspekt, który zaskakuje praktycznie wszystkich przyjeżdżających na polskie wybrzeże, mianowicie cena oferowanych turystom produktów.
Nad morzem można kupić praktycznie wszystko, od przepysznych gofrów, przez świeże i świetnie przyrządzone ryby, po pamiątki, zarówno te lokalnie zrobione, jak i sprowadzane z Chin. Na nadmorskich straganach można znaleźć rzeczy przydatne i rzeczy zbędne. Do wyboru do koloru.
Co roku zmienia się także cena. Próżno szukać miejsca z gałką lodów za 1 zł, jak to miało miejsce jeszcze kilka lat temu. W tym roku trzeba zapłacić nawet 3.5 zł. Na suchego gofra wydamy nawet 5 zł. Z bitą śmietaną, owocami i polewą może kosztować nawet 16 zł. Ryba w smażalni kosztuje od 6 zł do nawet 13 zł, ale uwaga, za 100 g. Problem z takim rozwiązaniem jest następujący – często nie wiemy ile zapłacimy za obiad. Ale cóż, taki jest nadmorski rynek, a jak to mówią „sezon” rządzi się swoimi prawami.
Faktem jest, że ceny na wybrzeżu w ostatnich latach poszybowały w górę, ku radości lokalnych przedsiębiorców i kosztem turystów. Przybywający nad morze, czy to do Niechorza, Rewala, czy Pobierowa, wciąż jednak z uśmiechem spacerują wśród czekających na nich stoisk i barów, co pozwala wnioskować, że wszystko, z czym mamy do czynienia na wybrzeżu jest do zaakceptowania.
Poniżej przedstawiamy galerię zdjęć z cenami notowanymi na wybrzeżu w powiecie gryfickim.