W Galerii Feininger Trzebiatowskiego Ośrodka Kultury otwarta została wystawa Małgorzaty Rynarzewskiej z Poznania. Studiowała projektowanie wnętrz i ogrodów oraz konserwację obrazów. Przez wiele lat zajmowała się projektowaniem odzieży oraz tworzeniem scenografii teatralnych. Obecnie pracuje jako plastyk w Muzeum Zamek Górków w Szamotułach.
W galerii prezentowane są prace z różnych etapów twórczości artystki. Począwszy od czerni, która dominowała na początku drogi artystycznej poprzez barwy, na które otworzyła się dopiero po podróży do Indii. Wtedy to zafascynowana kolorowymi strojami kobiet postanowiła przenieść barwy na swoje prace. Kolejnym etapem były przepiękne, wręcz niewiarygodne barwy bursztynu. W swoim malarstwie Małgorzata Rynarzewska poszukuje tego co nie przemija. Dlatego też tematy – kobieta, bursztyn – świat rządzony nieprzekraczalnymi i zarazem poznawalnymi prawami to archetyp Dzikiej Kobiety i Dzikiej Przyrody – erupcja piękna sprzed wieków , harmonii i wyciszenia, prawdy o mnie samej, która bezpośrednio dotyka moich uczuć , to rozmowa każdego dnia wciąż od nowa ze sobą i widzem o trudnej miłości trudnego świata. W swojej twórczości próbuje zdefiniować to co nie poddaje się żadnym definicjom. Spostrzega najbardziej proste rzeczy, codzienne życie, często skrywane w indywidualności człowieka. Ukazuje piękno, którego potrzebujemy by czuć się szczęśliwymi ludźmi, bo potrzeba piękna, muzyki, poezji czy malarstwa jest w każdym z nas.
Moje malarstwo to obszar poszukiwania światła, malarskiej materii czy śladów rzeczywistości, w której poszukuję prawdy o sobie i otaczającym świecie. Moje wcześniejsze fascynacje to kolory rozmyte, popiele, zgaszone zielenie, teraz kiedy w moim życiu pojawiła się nowa fascynacja, porażające przeżycie – bursztyn z jego niesamowitą kolorystyką, nasyceniem kolorem, pulsującym życiem, a może życiem zamkniętym w tajemnicy wiecznego istnienia.
Źródło: mg TOK